przewodnik brazylia

Skoki z klifu La Quebrada, podczas których śmiałek, szybując w kilkudziesięciometrową otchłań, niemal ociera się o skały, to niewątpliwie wielka atrakcja dla turystów. Dziennie odbywa się kilka takich pokazów - w porze południowej oraz wieczorem, przy blasku pochodni. Nazwę nadali miastu Indianie Nahua, którzy około 100 lat przed przybyciem Hiszpanów zostali podbici przez Azteków. Słowo Acapulco oznacza "miejsce, w którym trzcina kołysze się na wietrze". Mniej liryczne podejście do miasta prezentowali hiszpańscy kolonizatorzy - widzieli w nim jedynie świetną bazę wypadową do dalszych podbojów wybrzeży Pacyfiku. Przybyli tu w XVI wieku i stąd też w roku 1532 wyruszył konkwistador Francisco de Mendoza, licząc na kolejne zdobycze. W niedługim czasie Acapuko stało się niezwykle ważnym portem morskim Królestwa Hiszpanii i umożliwiało żeglugę aż do peruwiańskiej Limy i chilijskiego Valparalso. Rozgłos i sławę zyskało w 1565 roku za sprawą Andresa de Urdanety, który jako pierwszy pokonał trasę z Filipin do Meksyku, rzucając kotwicę w zatoce Acapulco. Przyjmowano tam później statki hiszpańskiej floty, która prowadziła handel z Chinami i południową Azją. Przywożono stamtąd kość słoniową, przyprawy, jedwab, porcelanę i biżuterię. Towary przeładowywano w porcie i przewożono do Veracruz, skąd drogą morską trafiały do Hiszpanii. Bogactwo Acapulce zwabiało w XVII i XVIII wieku piratów, będących na usługach Holandii i Anglii. Największa korsarska wyprawa, dowodzona przez słynnego sir Francisa Drake' a, przechwyciła najbardziej okazałą część hiszpańskiej floty w tym rejonie. Do upadku znaczenia Acapuko nie doprowadziły jednak rabunki, ale kres monopolu Hiszpanii na handel z Chinami. Statki coraz częściej wybierały nowe trasy. Kierując się do Azji, przepływały przez Ocean Indyjski i omijały Przylądek Dobrej Nadziei. Szansa odrodzenia się Acapulco pojawiła się dopiero w 1934 roku, gdy otwarto tu pierwszy hotel dla turystów. Skoczkowie z La Quebrady są zrzeszeni niczym robotnicy w związku zawodowym. Nazywa się on ”Llnión de Clavadistas La Quebrada”.

Rząd Meksyku, wspólnie z władzami z Belize i Gwatemali, dokłada starań, aby na półwyspie Jukatan rozwijać turystykę: prawdziwe skarby to ślady kultury Majów i piękno tropikalnej przyrody. Jednak wciąż pieniądze przybywających z całego świata turystów trafiają do kieszeni garstki "wybranych". Po podboju Jukatanu w 1547 roku Hiszpanie podporządkowali sobie cały Meksyk. Najważniejsza i najwspanialsza cywilizacja tego półwyspu miała wówczas od dawna za sobą czasy świetności. Już w 300 roku n.e. Majowie posługiwali się własnym pismem i kalendarzem, w IV-X wieku istniało, co najmniej 110 tętniących życiem ośrodków religijno-politycznych. Pod koniec X wieku Majowie schronili się przed przybywającymi ze środkowego Meksyku Toltekami w puszczach północnego Jukatanu. Przyczyny całkowitego upadku państwa Majów do dziś nie są znane. Indianie ci nigdy nie poddali się Hiszpanom całkowicie. W XVI wieku właśnie potomkowie Majów przez ponad dwadzieścia lat stawiali opór konkwistadorom.