budowa domów swarzędz
W momencie, kiedy mały załatwione wszelkie niezbędne formalności, możemy zabierać się do pracy nad budową domu. Podstawowe pytanie brzmi: „Czy zdobimy to we własnym zakresie, czy wynajmiemy firmę budowlaną?”.Po podjęciu tej decyzji zabieramy się do pracy. Najważniejszy jest fundament. To on gwarantuje nam solidność i długowieczność domu. Dobrze zrobione fundamenty spowodują, że nie będą nam pękać ściany. Najpierw należy ściągnąć humus, czyli warstwę organiczną ziemi (trawę). Wtedy wjeżdża najczęściej sprzęt ciężki w postaci koparek i ładowarek. Kopiemy fundamenty według projekty. Jeśli, mają być szalowane to takie robimy. Przy fundamentach rowkowych kopiemy odpowiednie korytarze, do których wsadzamy zbrojenie ze specjalnego pręta zbrojeniowego. Wtedy możemy zamówić beton z odpowiednią pompą, specjalnie do tego przeznaczoną, która ułatwia rozprowadzenie betonu po fundamencie. Następnym elementem jest wmurowanie bloczków betonowych z odpowiednią ilością izolacji. Należy te bloczki zaizolować specjalnym preparatem, który chroni przed erozją betonu. Wyprowadzamy rury ochronne do wszystkich przyłączy i zasypujemy całość piaskiem, który należy dokładnie zagęścić. Ten stan, na którym teraz jesteśmy jest nazywany zerem. Do tego montujemy uziemienie, które będzie naszym piorunochronem i najlepiej jest zamontować drenaż, którego zadaniem będzie odprowadzenie wody z działki. Teraz jest odpowiedni moment na ocieplenie fundamentów styropianem. Kolejnym krokiem jest wylanie chudziaka i stawianie ścian. Należy bezwzględnie trzymać się projektu, gdyż wszelkie zmiany nie zaakceptowane przez kierownika mogą spowodować, że budynek nie zostanie odebrany. Ściany dzielimy na nośne i działowe. Te drugie możemy dowolnie przesuwać, gdyż nie mają one żadnego znaczenia konstrukcyjnego. Następnym krokiem jest wstawienie kominów i zrobienie stropu, który będzie sufitem dla parteru i jednocześnie podłogą dla poddasza. Znowu stawiamy ściany. Później jest więźba dachowa i ułożenie dachówki. Dobrze jest, by taki stan przestał zimę, by pozbyć się wilgoci konstrukcyjnej.