Pomagać czy nie pomagać?

Pomaganie innym ludziom jest we współczesnych czasach niezwykle popularne. Zachwycamy się wszyscy wielkimi akcjami pomocy dla powodzian, ofiar trzęsienia ziemi czy tsunami. Oczywiście nie powinno się tego atakować, gdyż takie wielkie społeczne gesty zawsze zasługują na pochwałę. Niestety solidarna pomoc to zagadnienie bardzo kłopotliwe, ponieważ nie jest to zjawisko jednoznaczne. Nie wystarczy wyłącznie ludziom pomóc, by rozwiązać problem. Często sama pomoc niesie za sobą wiele komplikacji i prowadzi do jeszcze gorszych rzeczy. Przykładem może być ostatnia sytuacja po trzęsieniu ziemi w Stanach Zjednoczonych. Gdy przybyły akcje ratunkowe, okazało się, że rozdawana żywność stanowi obiekt walk. Ludzie zaczęli kraść, maltretować siebie nawzajem, byle tylko zdobyć więcej pożywienia. Jest to oczywiście bardzo skrajna dramatyczna sytuacja, ale niestety często do takich zdarzeń dochodzi. Poza tym mamy jeszcze problem, bo przecież solidarna pomoc w takim wypadku jest konieczna, niestety rodzi ona pewne agresywne zachowania, których często nie sposób przewidzieć. Czy w takim przypadku pomagać czy lepiej zostawić tych ludzi samych sobie? W przypadku tak wielkich tragedii, oczywiście wygrywa jednak solidarna pomoc, którą wszyscy akurat rozumiemy. Niestety skutki mogą być różne. Podobnie rzecz wygląda w nieco mniejszej skali, a mianowicie, jeśli chodzi o powodzian. Ludzie doskonale wiedzą, że tereny, na których mieszkają są zalewane każdego roku, jednak nie ubezpieczają się i nie zabezpieczają swojego dobytku przed zniszczeniem. Łatwiej potem zgrywać ofiarę i oczekiwać pomocy z każdej strony. Niestety wszyscy pomagają, zamiast pomyśleć o tym, by ludziom dać wreszcie nauczkę. Solidarna pomoc jest często wykorzystywaniem pomocy. W tym wypadku to ofiary stają się wykorzystującymi, którzy uważają, że wszystko im się należy, bo przecież powódź to tragedia. Niestety wielu ludzi daje się na to nabrać. Solidarna pomoc niestety często prowadzi to tego, że to osoby, które pomagają, ponoszą pewne straty, mimo swoich szczerych chęci. Niestety jeśli jest się naiwnym człowiekiem, należy zapłacić za to odpowiednią cenę. Solidarna pomoc, jeśli już pragniemy jej udzielić, powinna być mocno przemyślana, żebyśmy potem niczego nie żałowali. Okazuje się, że ludzie bardzo często i bardzo umiejętnie wykorzystują to, że inni się nad nimi litują. Dlatego zamiast ronić fałszywe łzy nad cudzym niby nieszczęściem, zajmijmy się sobą i zobaczmy, czy my sami robimy wszystko, co w naszej mocy, by uchronić się przed podobnymi zagrożeniami. Solidarna pomoc nie jest obecnie dobrym rozwiązaniem. Jeśli nie jesteśmy ostrożni, często możemy na tym wiele stracić. Niestety uczucia litości nigdy nie były dobrymi doradcami i należy sobie to dokładnie uświadomić, by potem nie żałować swoich decyzji. Solidarna pomoc nie powinna być hasłem naszego życia. Postarajmy się najpierw pomóc sobie i swoim rodzinom, a inny rodzaj pomocy zostawmy instytucjom państwowym. Dzięki temu wszystkim wyjdzie to na dobre.

Tagi: pomagać, ludzie, przemoc | Struktura strony