Dom samotnych matek

Los nie zawsze obchodzi się z nami łaskawie. Prawie każda rodzina przeżywa swoje dobre i złe lata. W niektórych nawet nie ma możliwości normalnie żyć, bo taki czy inny tatuś, ojciec rodziny, nie daje żyć pozostałym jej członkom. Jest nazwijmy rzecz po imieniu alkoholikiem, który znęca się nad żoną, a także nad swymi, ponoć kochanymi przez niego dziećmi. Maltretuje je co dzień, kiedy tylko przyjdzie mu na to ochota, bo alkohol przewraca mu w jego głowie całkowicie. Liczą się wtedy dwie rzeczy w jego życiu, alkohol i nie koniecznie koledzy, do przysłowiowego towarzystwa. W wielu przypadkach matki bojąc się nie tylko o siebie, ale przede wszystkim o swoje dzieci, często jeszcze malutkie, uciekają ze swojego mieszkania, i szukają pomocy w domach samotnych matek. Taki dom daje schronienie niejednej polskiej rodzinie. Dzięki nim dzieci mogą uciec od ucisku i przemocy panującej w rodzinie. Lecz, aby w nim mieszkać trzeba również robić opłaty za wszystko, prąd, gaz, ogrzewanie, bo tak za friko to nikt nie przyjmie nas nawet na chwilę. Dom ten, to nie luksus, o jakim byśmy marzyli, ale zawsze daje to schronienie na jakiś czas, póki nie staniemy na nogi i nie uporamy się z problemami związanymi z ucieczką od męża alkoholika, lub innych, które zmusiły nas do wyprowadzki z domu. Czasami są to rodzice, którzy nie akceptują naszej decyzji o pozostawieniu dziecka, gdy jesteśmy panienkami, a chłopak wystawił nas do wiatru, i się z nami nie ożenił. Są naprawdę różne powody, które zmuszają nas do zamieszkania w domach samotnych matek, ot chociażby złośliwa teściowa, która robi co tylko w jej mocy, aby rozdzielić rodzinę jej syna od niego, buntując go przeciwko żonie i dzieciom, a sama kupuje mu różne prezenty „łapówki”, aby tylko został z nią, a nie garnął się do żony i dzieci. Obiecując mu mieszkanie, ale tylko dla niego, musi więc zostawić rodzinę i być tylko z nią, bo ona potrzebuję na starość jego opieki. Ot i taki „ maminsynek” pomaga matce, w gnębieniu swojej własnej rodziny, doprowadzając, a właściwie zmuszając ją tym do wyprowadzki i zamieszkaniu w domu samotnych matek. Tak więc można takich przykładów przytoczyć bardzo dużo. Każda samotna matka ma swoją historię życia. Dom samotnych matek, pozwala im na zapomnienie o rodzinie, która ich nie chciała, a z czasem zaczynają sobie radzić same, bo przecież mają na wychowaniu swoje dzieci, którym się poświęcają i z miłości dla nich potrafią znieść wiele, byleby tylko zapewnić swym pociechom jak najlepsze warunki godziwego życia, kiedy cały świat, zdawałoby się obrócił się przeciwko nim. Takie lokum, to rzecz jasna tylko tymczasowe rozwiązanie, trzeba po pewnym czasie jednak je opuścić, trzeba znaleźć sobie inne mieszkanie, bo w tym nie da się mieszkać na dłuższą metę. Jest w nim ciasno, w jednym pokoiczku ciśnie się nieraz matka z kilkorgiem dzieci, kuchnia wspólna dla wielu z nich, ale to ma być tylko chwilowe rozwiązanie, bo przecież w kolejce czekają i inne mamy, z patologicznych rodzin.