Mapa rozkładu

Naukowcy badający mikrofalowe promieniowanie tła współpracują już z NASA przy projektowaniu misji: Cosmic Microwave Background Polarization Experiment (CMBPOL), którą planuje się wysłać po roku 2014. Jeśli teoria inflacji jest prawdziwa i istnieją ultradlugie, pierwotne fale grawitacyjne biegnące przez kosmos, to CMBPOL będzie w stanie wykryć ślady ściskania i rozszerzania plazmy w epoce ostatniego rozproszenia. Takie odkrycie rozszerzyłoby nasze rozumienie Wszechświata aż do bardzo wczesnego ułamka sekundy po Wielkim Wybuchu. Jeśli jednak inflację wywołały inne procesy fizyczne, zachodzące później i przy niższej energii, sygnał fal grawitacyjnych będzie zbyt słaby, aby go wykryć w dającej się przewidzieć przyszłości. Kosmolodzy nie są pewni, jak doszło do inflacji, nie mogą zatem przewidzieć wielkości sygnału polaryzacyjnego spowodowanego inflacyjnymi falami grawitacyjnymi. Jeśli jednak jest choćby mała szansa na zaobserwowanie tego sygnału, to należy go poszukiwać.
Wykrycie go będzie nie tylko niepodważalnym dowodem na to, że inflacja faktycznie zaszła, ale również niezwykłą okazją do spojrzenia wstecz, w najwcześniejszy okres istnienia Wszechświata, zaledwie 10~38 s po Wielkim Wybuchu. Wówczas powrócimy do rozważań nad jednym z najważniejszych pytań wszech czasów: jak powstał Wszechświat? FALE GRAWITACYJNE Wprawdzie fal grawitacyjnych nie zaobserwowano dotąd bezpośrednio, teoria przewiduje jednak, że mogą one zostać odkryte, gdyż powodują rozciąganie i kurczenie się przestrzeni, w której się rozchodzą.