Matthias i Müller
![Trudne pytania](http://cbwi.org.pl/images/22.jpg)
W roku 1925 po przeczytaniu artykułu, w którym Satyendra Nath Bose opisywał statystykę rządzącą fotonami, zdał sobie sprawę, że gdyby atomy udało się schłodzić niemal do zera bezwzględnego i skupić, to, co niezwykłe, zgodnie z prawami fizyki kwantowej, powinny one ulec przejściowej kondensacji, tworząc superatom. Grupa atomów zachowywałaby się w sposób całkowicie zgodny podobnie jak fotony w wiązce laserowej. Praktyka dowiodła niezwykłej użyteczności laserów i są też przesłanki, że podobnie byłoby w przypadku ich atomowego odpowiednika. Ale kondensat BosegoEinsteina (tak nazywa się kropla ultrazimnych atomów) przez przeszło 70 lat pozostawał tylko w sferze przewidywań. Dopiero w czerwcu 1995 roku Erie A. Cornell i Carl E. Weimann z JILA w Boulder w Kolorado doprowadzili 2000 atomów rubidu do tej niezwykłej jedności, którą przepowiedział Einstein. Sześć lat później za to osiągnięcie otrzymali wspólnie z Wolfgangiem Ketterlem z Massachusetts Institute of Technology Nagrodę Nobla.
Dziś Cornell i jego studenci z JILA zbliżają się do końca prac nad chipem, na którego powierzchni znajdą się kanały dla kondensatu. Układ może dzielić i łączyć jego krople, co pozwoli mu wykrywać przyśpieszenia i obroty z jeszcze większą czułością niż układom laserowym. Twórcy nazwali przyrząd interferometrem atomowym. „Instalując go pod kadłubem samolotu, można by mierzyć niewielkie zmiany natężenia i kierunku pola grawitacyjnego, którego miarą jest przyśpieszenie mówi Cornell.