Walka o byt

W wiecznej wojnie o byt niektóre warianty okazywały się lepsze od innych w sztuce przetrwania i to one dawały początek następnym pokoleniom.Selekcja naturalna tłumaczy, jak dotarliśmy do miejsca, w którym dziś jesteśmy, ale jednocześnie nasuwa się pytanie: po co istniejemy? Selekcja naturalna sugeruje, że jesteśmy zaledwie przekaźnikami informacji genetycznej. Rodzimy się tylko po to, by wziąć udział w pokoleniowej sztafecie transportującej geny przez czas. Taki wydaje się sens naszego życia, powód, dla jakiego istniejemy. Jednak wielu sądzi, że to nie jedyny cel ludzkiej egzystencji. Można zauważyć, że my ludzie łamiemy darwinowskie reguły. Wydaje się, że ludzkości XXI wieku brutalny świat selekcji naturalnej jest zupełnie obcy. Wprawdzie, ewolucja wyjaśnia, jak ludzie znaleźli się w tym świecie, ale na nasz, dzisiejszy styl życia nie rzuca zbyt wiele światła. Większość energii poświęcamy przedsięwzięciom, które nie mają wiele wspólnego z przetrwaniem i reprodukcją. Naszym postępowaniem nie rządzi już ewolucyjny nakaz. Wygląda na to, że uwolniliśmy się od potrzeby poświęcania całego czasu na rozpowszechnianie naszych samolubnych genów. Mamy inne cele, pochłaniające czas i energię: penetrujemy otaczający nasz świat, tworzymy przedmioty dla ich estetycznego piękna, poświęcamy czas zainteresowaniom i rozrywce.