Podróże Turystyka
W Wenezueli można wyróżnić trzy wielkie regiony geograficzne: Wyżynę Gujańską, Nizinę Orinoko oraz Andy, w skład, których wchodzą Góry Karaibskie obejmujące dwa pasma: Cordillera de Mtrida z najwyższym szczytem kraju, Pico Bolźvar (5007 m n.p.m.), oraz Serrama de Perijci na granicy z Kolumbia. Około 90 procent ludności mieszka na wybrzeżu i w kotlinach śródgórskich zaś duże połacie kraju) w jednej trzeciej zajęte przez lasy (głównie wiecznie zielone lasy równikowe na południu), są niemal bezludne. Wenezuela kojarzy się przede wszystkim z kilku milionową metropolią Caracas, Wyżyną Gujańską oraz rzeką Orinoko. Gdyby się wybrać samochodem z Cordillera de Merida w dół nad jezioro Maracaibo, w ciągu trzech godzin można przeżyć trzy różne pory roku: na szczycie liczącego 5 007 m n.p.m. Pico Bolivar panuje temperatura około 0°C, u podnóża gór temperatury wahają się między + 15 a 20°C, a nad jeziorem Maracaibo słupek rtęci rzadko spada poniżej + 32°C. Pośrodku jeziora stoi gęsty las wież wiertniczych wypompowujących z głębi ziemi ropę naftową - główny towar eksportowy Wenezueli. Caracas leży na północy kraju, w dolinie o długości 20 km i szerokości 12 km. Mieszkańcy nadali jej trafną nazwę "doliny betonu" tak zwany "Parque Central" w centrum miasta. Kiedy w 1498 roku Krzysztof Kolumb zawinął do wybrzeży Wenezueli, był zachwycony: zobaczył rozległe, otoczone palmami plaże - raj na ziemi. Rok później uczestnik wyprawy Amerigo Vespucciego, Alonso de Hojeda, gdy zobaczył na jeziorze Maracaibo indiańskie budowle na palach, nazwał ten kraj,”wenezuela" ("Mała Wenecja"). Europejczyków przyciągnęła do Wenezueli legendarna kraina złota, Eldorado. Mit o Eldorado wykorzystał w XVI wieku poważnie zadłużony niemiecki cesarz Karol IV, który sprzedał ten kraj kupcom z Augsburga. W 1546 roku niemieccy koloniści, którzy na złoto nie natrafili, zostali stąd wyparci przez Hiszpanów. Złoto znaleziono wreszcie w 1917 roku, lecz było to "czarne złoto". Ropa naftowa spowodowała radykalne zmiany: z końcem lat 20. rolnicza Wenezuela stała się czołowym eksporterem ropy naftowej na świecie. Naftowy boom drugiej połowy lat 70. XX wieku i przejęcie przez państwo kontroli nad przemysłem naftowym pozwoliły finansować inne dziedziny życia.
Rosną tu wysunięte najbardziej na południe palmowe lasy świata, a tysiące krów pasą się spokojnie na ogromnych równinach w środkowej części kraju. Tutaj również rozciągają się najpiękniejsze w południowej części Ameryki Łacińskiej plaże. Nie tylko z powodu swej stabilnej sytuacji politycznej, ale i dzięki strukturze społecznej i silnej gospodarce Urugwaj długo uchodził za "Szwajcarię Ameryki Łacińskiej". Jeszcze dziś rozwarstwienie między biednymi a bogatymi jest tu mniejsze niż w jakimkolwiek innym kraju południowo amerykańskim. W latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku Urugwaj był bogatym, rozkwitającym krajem dynamicznego eksportu. Dziś gigantyczne zadłużenie zagraniczne i wysoka stopa inflacji hamują wzrost gospodarczy. W latach 1999-2002 gospodarka Urugwaju przeżywała ciężki kryzys spowodowany głównie trudnościami potężnych sąsiadów: Argentyny i Brazylii. Bezrobocie wzrosło do 20 procent. Jednak na 2004 rok prognozuje się wzrost gospodarczy w wysokości 4 procent dzięki m.in. korzystnym cenom na urugwajskie produkty. Nowe perspektywy na przyszłość otwiera przed Urugwajem Mercosur - wspólny rynek wewnętrzny Argentyny, Brazylii, Paragwaju i Urugwaju właśnie. Niemal 90% produkowanej w Urugwaju energii elektrycznej wytwarzają elektrownie wodne.