Muzyczne miasto

Warszawa jest prawdziwym uduchowionym muzycznie miastem. Przemawia przez to skupisko wydarzeń z nią związanych, przedsiębiorstw zajmujących się propagowaniem różnych gatunków muzycznych. Przemawia także za tym w ostatnich latach wzmożona aktywność zainteresowania wielkich gwiazd zza granicy, które w końcu zaczynają zjeżdżać się do Warszawy, by koncertować. Można wziąć na warsztat takie przykłady jak koncerty Iron Maiden, księżniczki współczesnej muzyki pop Rihanny, niemieckiego emo zespołu Tokio Hotel czy boysbandów pokroju US5 czy Backstreet Boys. Stadion gwardii jak do tej pory był bardzo często zajmowany przez koncertujących artystów, że warto wspomnieć chociaż o Tinie Tudner, Stingu. Grał tutaj także członek symfoczno-rockowego zespołu, który zrewolucjonizował podejście do muzyki na całym świecie. Mowa oczywiście o Rogeru Watersie, który był członkiem Pink Floyd. Poza nimi Warszawa gościła także samego Joe Cockera, rockowy band Aerosmith oraz Metallicę. Na stadionie Legii natomiast zdecydowanymi faworytami w kwestii koncertów byli Deep Purple oraz Guns N' Roses. To jednak nie wszystko. W mieście Warszawa gościliśmy także takie legendy jak Depeche Mode, U2 oraz The Rolling Stones, Lenny Kravitza oraz Suzanne Vega, King Crimson oraz Jaromira Nohavica. Jednak nic nie może się równać z olbrzymim wydarzniem, jakim był przyjazd do stolicy Polski nieżyjący już król polski Michael Jackson. Przyleciał do kraju w ramach trasy koncertowej albumy "HIStory", gdzie dał niesamowity popis swoich umiejętności tanecznych, muzycznych, wokalnych. Jeszcze przed koncertem jednak był gościem kilku innych miejsc w Polsce, ponieważ interesowała go nasza kultura, nasze zwyczaje. Wiedział, z jaką historią zmagała się Polska i był bardzo wzruszony mogą zagrać tutaj swój koncert. Wszystko to było niczym w porównaniu z tym, że wydał oficjalne oświadczenie o wybudowaniu w kraju jednego ze swoich parków rozrywki. Media oszalały. Zaczęto się rozpisywać o jego planach dotyczących miasta. Pierwotnie miał ten plac zabaw zostać postawiony w okolicach Warszawy. Wszystko mogło zostać zorganizowane bardzo szybko - środki finansowe, projekty i tak dalej, jednak przyznano otwarcie, iz Polska nie jest jeszcze tak rozwiniętym krajem, tak dynamicznym jak kraje zachodu, by zgodzić się na budowę takiego wielkiego lunaparku. Temat ucichł bardzo szybko.