Rodzina zastępcza, a wzajemna miłość

Istnieje wiele sytuacji życiowych, które powodują śmierć obojga rodziców, tak jak wypadki samochodowe, lotnicze, bądź też inne nieszczęścia losowe. Wówczas, jeśli były w tych rodzinach dzieci, to pozostają one same. Zdarzają się przypadki, że opiekę nad niepełnoletnimi dziećmi sąd wówczas powierza najbliższej rodzinie, dziadkom, ciociom, wujkom lub też kuzynkom, jeśli te wyrażają na to zgodę. Jest to wówczas tak zwana rodzina zastępcza spokrewniona. Jednak najczęściej dzieci trafiają do domów dziecka, bądź też do tak zwanych rodzin zastępczych niespokrewnionych lub po prostu są one adoptowane przez inne rodziny lub samotne małżeństwa. Zazwyczaj taka rodzina zastępcza kieruje się dobrem każdego wychowywanego przezeń dziecka, nie ważne czy małego, czy też większego, to przecież nie ma najmniejszego znaczenia. W takich rodzinach wszystkie dzieci traktuje się jednakowo, jakby to były nasze rodzone dzieci, a nie siostry lub brata, czy też całkiem nam obce. A bynajmniej tak właśnie powinno być. Przecież dzieci tego właśnie oczekują od wszystkich, nie tylko od rodziny,( dziadek, babcia, wujek, ciocia), ale też i od swoich opiekunów rodzinnych, (zastępczych). Biorąc sobie na wychowanie dzieci, często staramy się, aby było im u nas dobrze, wręcz jak najlepiej. Są one wówczas obdarzane miłością, równą tej, jaką byśmy odczuwali do własnych pociech. Stwarza im się odpowiednie warunki, nie tylko te materialne lecz również i uczuciowe, tak aby czuły się one bezpiecznie i komfortowo w naszym domu. Rodzina i panująca w niej miłość, to podstawowe zasady dobrze żyjącej polskiej rodziny zastępczej, jakie powinny dotyczyć wszystkich jej członków. Owe zasady są zazwyczaj spełniane, przecież kochamy „ nasze dzieci, wychowujemy je po swojemu, jak własne, których niekiedy nie mamy. Mają swoje pokoje, z kącikiem do odrabiania lekcji, własne łóżka cz też tapczany, niekiedy mają nawet lepsze warunki niż nasze rodzone maluchy. Staramy się bardzo, jako ich opiekunowie stworzyć różne sytuacje życiowe, w sposób jak najbardziej zbliżony do tych, jakie mogły by panować w ich rodzinnych domach, których nie mają. Jesteśmy dla nich wzorem i przykładem jaki powinien być rodzić, którego z różnych przyczyn nie posiadają. Dzięki naszej miłości, one same uczą się jak kochać i szanować innych, bliskich i obcych im ludzi. A to, jest przecież bardzo ważne dla ich dalszego życia, w przyszłości także dorosłego. Miłość i jeszcze raz miłość, oraz wzajemne poszanowanie i zrozumienie sprawiają, że te „ nasze” dzieciaki wyrastają na porządnych, miłych i dobrych ludzi. Widzimy wówczas, że nasze starania nie poszły na marne, i że życie nasze, jako rodziców zastępczych, ma sens, bo przecież pomogliśmy tym biednym osieroconym dzieciom, które pilnie potrzebowały, nie tylko domu, naszej opieki, ale przede wszystkim naszej ogromnej miłości, która z czasem stała się, w wielu przypadkach miłością wzajemną, bo i one w końcu przekonały się do nas i pokochały również nas.