Saint Lucia

Saint Lucia, położona w grupie Wysp Zawietrznych na Małych Antylach, uważana jest niemal za rajski zakątek. Ale drzemiące stożki wulkanów, tak charakterystycznych w krajobrazie wyspy, niebezpieczne rafy koralowe, silne cyklony nawiedzające latem i jesienią te rejony Karaibów przypominają, że trudno o prawdziwy raj na Ziemi. Reklamy turystyczne znane są ze skłonności do przesady. Na pewno też każda z wysp archipelagu Małych Antyli była kiedyś określona mianem "raju". Jednak w przypadku Saint Lucii określenie to jest w pełni uzasadnione. Przybysza uwodzą niekończące się, ocienione palmami plaże o drobnym, białym piasku. Wzrok chłonie turkusową barwę morza, a ucho odbiera miłe popiskiwania pięknie upierzonych papug. Widoczne z dala nadmorskie stożki wulkanów Gros Piton i Petit Piton to cuda natury. Zbocza gór porastają jaśminy w kolorze dojrzałej czerwieni. Z gajów palmowych dochodzi cudowna woń papai, mango i pomarańczy. Nic dziwnego, że Saint Lucia jest wymarzonym celem podróży turystów z Ameryki Północnej i Europy. Malownicze wybrzeża pełne są zacisznych zatoczek i wiosek rybackich jak sprzed wieków. Natomiast stolica wyspy, Castries, jest miastem nowoczesnym: po pożarze w 1948 roku została odbudowana na planie szachownicy, ma bardzo ładne centrum handlowe. Wraz z Bridgetown na Barbados należy obecnie do głównych metropolii Karaibów. Łatwo zgadnąć, kto odkrył wyspę Saint Lucia: oczywiście mógł to być tylko wielki żeglarz Krzysztof Kolumb, który około 1500 roku dostrzegł wyspę ze swego okrętu flagowego. Nie zdecydował się jednak zejść na ląd. I miał szczęście, bo żyjący tutaj Karaibowie byli szczególnie wrogo nastawieni do obcych. Już w XIII wieku podporządkowali sobie pierwotną ludność wyspy - Indian Arawaków. W 1605 roku wyspę usiłowali opanować Brytyjczycy, lecz próba zakończyła się niepowodzeniem. Podobnie było przy drugim podejściu w 1638 roku, kiedy to Karaibowie po prostu zmasakrowali intruzów. W dwa lata później udało się osiedlić Holendrom, a wkrótce po nich zaczęli zakładać osady Francuzi. Po zamknięciu na niedalekiej Kubie lokali rozrywkowych na początku lat 60. ubiegłego wieku Bahamy ostatecznie przejęły rolę oazy grzechu w regionie Karaibów. Archipelag odzyskał niepodległość w 1973 roku. Wyspy nadal mają opinię ważnego ośrodka przerzutu narkotyków na rynek północnoamerykański. Rząd przez lata nie potrafi uporać się z tym problemem, a w aferę przemytu kokainy zamieszany był nawet sam premier Pindling, który Swego czasu doprowadził kraj do niepodległości. Były król Anglii, Edward VIII, był przez kilka lat gubernatorem Bahamów. Późniejszy książę Windsoru musiał abdykować w 1936 r., ponieważ Kościół i parlament nie uznały jego małżeństwa z rozwiedzioną Amerykanką, Wallis Simpson. Ulubionym "sportem" na... Bahamach jest polowanie na wieloryba. Na Bahamach władze nie tolerują nielegalnych biwakowiczów - są oni szybko wydalani z kraju. Nowy Rok wita się na Bahamach muzyką i tańcami. Nazwa tego święta - Junkanoo - pochodzi od imienia i nazwiska pirata, Johna Canoe. Bahamy od zawsze przyciągały turystów urokiem swych pięknych plaż i wspaniałych kurortów wypoczynkowych.