Jakie soundtracki pamiętamy
Są takie ścieżki dźwiękowe, które uważa się za ponad czasowe. Jedne pamiętają tylko starsi, do innych wracają i nawet ludzie młodzi – choć w tym przypadku właściwszym byłoby określenie, że sięgają, a nie wracają. Skąd taka pasja do soundtracków? Zapewne dlatego chętnie muzyki filmowej słuchamy, bo i sama kinematografia ma dla nas szalenie ogromne znaczenie.
Muzyka z filmów powraca do as niczym bumerang. Słuchamy jej i kochamy za to, że jest tak świetna, ze przypomina nam sceny z naszych ulubionych filmów. Jakie to soundtracki? Na pewno pamiętamy rewelacyjną muzykę z filmy „Braveheart”. Skomponował ją James Horner. Równie wielką jest „Ostatni Mohikanin” Trevora Jonesa, „Gladiator” Hansa Zimmera, chętnie sięgamy po Clannad, który napisał muzykę do legendarnego serialu pod tytułem „Robin of Sherwood”. Zapewne tych ścieżek dźwiękowych nie zapomnimy długo. Długo jeszcze będziemy do ich wracać i spieszyć się niezwykłym ich rytmem. To doskonała muzyka.